czwartek, 8 września 2016

700 dni później...


Powinnam przeprosić...Minęły 2 lata, przepraszam.
Ale byłam, byłam dla Was cały czas. Przez te dwa lata wiele się zdarzyło i nie wracając do przeszłości chciałabym się z Wami przywitać. DZIEŃ DOBRY!
Czemu tak? ja Matka pokonywałam dziś swoje lęki od rana.
Lęki tak dobrze przeczytaliście... moja głowa już nie ta sama co wcześniej, ale walczę o to żeby była inna, inna niż wcześniej, inna niż wczoraj, niż teraz, LEPSZA! z zdrowym podejściem, dystansem, celami, marzeniami i spokojem. SPOKÓJ to jest to. Piękna sprawa, bez spokoju nie ma uczucia relaksu które jest nam potrzebne bo bez niego nie funkcjonujemy tak jak powinniśmy, męczymy się, męczą nas myśli, domysły, wymysły, stres... to prowadzi w złą stronę.
Pewnie ciekawi Was po co wróciłam... otóż znalazłam odwagę w sobie aby pisać o nie których sytuacjach, myślach, czynach, przemyśleniach głośno.
U nas nowy etap życia się zaczął dla Oliwii szczególnie.
Ale nie chciałabym się skupiać tylko w temacie AUTYZM.
Wyjdzie z czasem jak mi to wyjdzie.

Ściskamy i pozdrawiamy czytaczy :))

A teraz kogoś Wam pokaże. <3
PIERWSZOKLASISTKA ;*


dla ciekawych *-*
opaska -H&M
katanka NEW LOOK (second hand)
sukienka- 5-10-15
leginsy - no name
;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz