czwartek, 3 stycznia 2013

nocnikowa noc...

Chciałam Was życzyć jeszcze raz CUDOWNEGO 2013r.
U mnie sylwester spokojny tylko ja i On. Oliwia bardzo grzeczna u dziadków była tę jedną nockę, i wróciła do domu z moją siostrą którą co rano muszę prowadzić do szkoły. (dziś dostałam za to opieprz ale to mało ważne).
U nas jedna drastyczna zmiana nastała z Nowym Rokiem...ZAPARCIA:(
Wróciły, wróciło, nie wiem jak to gó*** określić
Są, jest i płakać mi się chce. Wczoraj wszystko ładnie pięknie Oliwia poszła spać i budziła się co 15-20minut próbując się wypróżnić...i tak do 1 w nocy;( a dziś pobudka o 7 i dzieńdobry...:(
"Jak nie urok to sraczka", a powinno być jak nie urok to zaparcia

Właśnie skończyłam pisać odwołanie. Myślę że dobrze wyszło.




Kłębi się we mnie złość i żal, najgorsze że nie mogę też za wiele pisać na blogu:(
A chciałabym tak się wygadać, wypłakać.

Noworocznych postanowień nie mam za wiele.
1) zrobić wszystkie nie zbędne badania, diagnozy...
2) więcej optymizmu mieć w sobie
3) walczyć jak lwica
4) wierzyć w siebie
5)............................nie poddawać się!
itd itp.


Chciałabym Was zaprosić na film
http://www.kinomaniak.tv/film/Tomek-i-ja/53870

Ja wzruszyłam się bardzo. Piękny film.

Miłego oglądania i napiszcie jak Wam się podobał?
Jakie macie postanowienia noworoczne?
buziaczki:*****

2 komentarze:

  1. Pewnie wszystkich sposobów już próbowałaś, ale gdyby jednak nie to u nas na zaparcia pomogła bio gaia.
    A jak chcesz się wygadać pisz nieradka_paulina@interia.pl buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. podawałam bio gai ale bez rewelacji.
    dziękuję za kontakt do siebie;))

    OdpowiedzUsuń