Jestem inny lecz w sumie taki sam.
Nic mnie od was nie różni
prócz tego,
że nie powiem Wam słowa żadnego,
że rozumiem wszystko po swojemu.
Że woda dla mnie jest życiem.
Że nie jem tego co Ty.
Że noce są dla mnie dniem
A dni nocą.
Że nie spojrzę ci w oczy.
Bo tego nie umiem.
Że śpiewam wciaż i mówie do siebie.
Że nie jestem taki jak Ty.
Mam swój magiczny świat.
Kraina zasad i reguł.
Coś, w co ja tylko wierzę.
Nie wyciągaj mnie na sile.
Pozwól mi w nim tkwić i trwać.
Kraina inności.
To moje noce i dni.
Pomóź mi tylko przez to przetrwac.
Ułatw mi z Wami żyć.
Pomóż mi, gdy nie umiem przez ulicę
na drugą stronę przejść.
Pomóż mi oswoić moj świat z wami
takimi samymi lecz innymi.
Nie śmiej sie ze mnie gdy do mnie mówisz.
A mów mi prosto w oczy.
Nie wytykaj mnie palcami
i nie mów, że jestem rozpieszczony
gdy nie wiesz...że ja jestem "inny"
Inny lecz taki sam
jak i Ty.
Oswójcie się.
My tez tu mieszkamy.
My "inni" lecz tacy sami.
Poetka
Mama Rafaela chorego na Autyzm wczesnodziecięcy
z zaburzeniami rozwoju i mowy.
Mama Rafaela chorego na Autyzm wczesnodziecięcy
z zaburzeniami rozwoju i mowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz